Rawicki Klub Fantastyki

D&D 4.0 mnie przeraża a jednocześnie cholernie przypomina WoW'a. Grać nie miałem okazji ale podręczniki jako tako przejrzałem i to już nie to samo co 3.5.

W sumie ciekawie by się pograło warlockiem typowo wyjętym z WoW'a, ale jak już się chcieli bawić w takie rzeczy to mogli wykupić licencje na świat Warcrafta i zrobić to porządnie a D&D dać spokój zamiast je mutować.

no właśnie że normalni w top grają, ale tylko w to dla tego oni są zakałą całego narodu polskiego ;p

jednakże mój drogi Niefarcie młotek ma w sobie to coś i niestety przyznać muszę iż więcej ludzi gra w młotka niżeli w D&D. po prostu DnD ma większą reklamę i większe "halo" na świecie a co do ilości grających można by tu się sprzeczać

DD jest bardziej popularny na swiecie, ale w Polsce mlotek rzadzi. Poza tym fabularnej warstwy DD nie da sie czytac - jak juz sie ja znajdzie miedzy tonami tabelek. Mechanicznie ssie jeszcze bardziej od mlotka. Po prostu boisz sie prawdy

A mnie się tam to po prostu nie podoba i tyle. Wole DD'ka, który jest heroic fantasy i zupełnie inny klimat. Ma rozbudowaną mechanikę w której można się pobawić i zaplanować postać(jak tego nie lubicie wasza sprawa, dla mnie to wielki plus gry). A młotek mnie razi. Ani to heroiczne ani mroczne, takie nie wiadomo co, poza tym orkowie tutaj są formą grzyba? Dobrze kojarzę? xD Wole Wiedźmina, DDka, Świat mroku, cześć autorskich systemów.

Ja powiem tlyko że nienawidze gdy 100 najbliższych sesji niezależenie co bedesz robił na pierwszej czy 10 zalęzy od tego jak wykreowales sobie przed miesiac na cpzoaktu postac szukajac jak najwiekszej liczby przegiec:P  Najlepsze sa systemy gdzie postac kreujesz przez to co robisz a nie tona mechaniki Postac mzoesz sobie planowac ze zostaniesz platnerzem i bedesz silny a potem do teog daż a nie hmmm zaplanuje sobie postac tutaj dorysuje jedna kropke tam mi sie diwe nelza itd